Pielgrzymka szkolnego Koła Żywego Różańca ze SP nr 9
Sobota, 13 maja była wyjątkowym dniem dla nas - pracowników Szkoły Podstawowej nr 9 w Zamościu. Tego dnia, nauczyciele i inni pracownicy szkoły, zrzeszeni w Kołach Żywego Różańca, pielgrzymowali do Krasnobrodzkiej Matki.
Inicjatorką pielgrzymki była katechetka Czesława Babiarz, to ona przy znacznej pomocy Dyrekcji i życzliwości Ks. Proboszcza Waldemara Kostrubca zorganizowała ten modlitewny wyjazd.
Data była nieprzypadkowa, wypadała bowiem wtedy 25 rocznica zamachu na Jana Pawła II oraz kolejna rocznica objawień w Fatimie. Jechaliśmy więc pełni refleksji i wdzięczności do Matki Najświętszej, której tajemnice tak bliskie są naszemu sercu.
Krasnobrodzkie pielgrzymowanie rozpoczęliśmy wizytą w kapliczce u Świętego Rocha. Tam Ks. Proboszcz opowiedział nam historię związaną z postacią Świętego oraz tą dotyczącą powstania kaplicy. Po krótkiej modlitwie udaliśmy się do kapliczki na wodzie.
Następnie udaliśmy się na Eucharystię do świątyni. Wspólnie z dziećmi, które przybyły z Fajsławic by podziękować za I Komunię, modliliśmy się i powierzali wszystkie swoje sprawy Krasnobrodzkiej Pani, prosząc Ją, by wstawiła się za nami u Swojego Syna. Tego dnia szczególnie polecaliśmy Jej kanonizację Jana Pawła II oraz pielgrzymkę Benedykta XVI do naszej Ojczyzny. Pamiętaliśmy o naszych uczniach i wszystkich bliskich naszemu sercu. Dziękowaliśmy też za Fatimskie Objawienia, które dla nas, modlących się na różańcu, są niezwykle istotne.
Po Komunii, w Akcie Zawierzenia oddaliśmy Maryi samych siebie, a Dyrektor szkoły pan Jerzy Kolano złożył kwiaty, wyraz miłości do naszej Najświętszej Matki. W Eucharystii razem z nami uczestniczyło kilka zaprzyjaźnionych osób z Krasnobrodu, z którymi spotkanie bardzo nas ucieszyło.
W atmosferze radości udaliśmy się na Księżą Górę (zwaną również Chełmową Górą) i tam pod krzyżem modliliśmy się o powołania kapłańskie. Mieliśmy stamtąd urzekający, panoramiczny widok.
Podczas całego pobytu mogliśmy się cieszyć słońcem i pięknem majowej, intensywnej zieleni. Zachwycały nas kwitnące drzewa i wiosenne kwiaty. Nic dziwnego, że najczęściej wielbiliśmy Maryję pieśnią „Chwalcie łąki umajone”.
Naszą pielgrzymkę zakończyło ognisko, które przygotowała dla nas życzliwa mieszkanka Krasnobrodu p. Maria Mierzwa. Przy pieczeniu kiełbasy budowaliśmy wspólnotę i dziękowaliśmy Bogu za szczególny dzień modlitwy i wypoczynku.
Wracaliśmy uduchowieni, pełni wyciszenia i zachwytu nad przyrodą. Litanią loretańską wyśpiewywaliśmy swoją wdzięczność naszej Matce i Królowej.